Witajcie ♥ już wspominałam że ten kolorek dostałam na szkoleniu, za udzielanie się , dziś pora na jego recenzję... Zapraszam do czytania ...

Firmę Victoria Vynn poznałam na szkoleniu o którym pisałam tutaj KLIK . Produkty bardzo mnie oczarowały swoim designem i bardzo chciałam coś przetestować i mam okazję testować między innymi ten lakier, a niedawno kupiłam jeszcze jeden kolorek i parę innych produktów , a we wtorek kupię następne 5 kolorów i chyba na razie tyle bo fundusze nie pozwalają zbytnio na więcej. A teraz kilka słów o lakierze.

KREMOWA HYBRYDA JAKO PIERWSZA USUWANA ALKOHOLEM! (alco remover)

Lakier hybrydowy Victoria Vynn Pure Creamy o odcieniu ginger tea 008 jest to piękny beżowy kolor o pojemności 8 ml, idealny na co dzień. Posiada przyjemny nie drażniący zapach, naprawdę bezpieczny dla paznokci i dłoni, ma przyjemną kremową konsystencję nie jest za gęsta ani za rzadka, ładnie się aplikuje bez problemu, zauważyłam że po dobrze rozłożonej aplikacji starczy nawet jedna warstwa by mieć całkowite krycie , oczywiście pierwszy paznokieć nie wyszedł mi zbyt dobrze bo robiłam pierwszy raz ale usunęłam i później tylko lepiej mi wyszło. Na pewno trwały 4 tygodnie , lecz po tygodniu chciałam wypróbować następny. Każdą warstwę bazę,kolor i top utwardzam po 30 sekund , w lampie led 48W. Jestem bardzo zadowolona i mam ochotę na całą serię lakierów, druga seria czyli gel polish również mi się podoba ale jest nieco droższa. Lakiery z serii Pure kosztują 28zł , dostępne w niektórych drogeriach internetowych między innymi tu KLIK oraz u dystrybutorów , ja swoje kupuję u dystrybutorki.